cze 30 2014

Natura


Komentarze: 0

 Natomiast do pustego pokoiku w oficynie przeniósł się z tłomoczkiem swym Zdzisław.

Była to natura, prawa, prosta i szczera, a mil cząca i dumna. Ogromna siła woli, umysł ścisłe logiczny, żądny nieosłoniętej barwnemi mamidłami prawdy, gorący temperament łagodzony marzycielstwem i wielka moc życiowa.
Matkę straciwszy wcześnie, wyrósł bez miłości i pieszczot od dzieciństwa nieledwie wciągnięty do zapasów o ciężki chleb powszedni. W walkach ciągłych i przeciwnościach, charakter zahartował sit; iak stal wśród ognia, nieskazitelnie czysty, nieugięty i hardy. Wytrwały był, cierpliwy a zamknięty w sobie. Mógł głodzić siebie całymi miesiącami dla kupienia potrzebnych książek lub przesiania pomocy rodzinie, wysilając przytem swą chłopięcą dumę. aby udręczeń tysiącznych nikt nie dostrzegł. 
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz